Dźwięk tygodnia: Czy Anna tam jest?
Jak brzmi niepamięć o Annie Böttcher? Brzęczenie owadów, w dali pikanie niedomkniętych drzwi samochodu, odgłosy cofania zagubionej ciężarówki lub czegoś w tym rodzaju. W każdym razie pikanie. No i ten ciągły szum. Trudno nazwać go wiatrem (ten pojawia się na końcu). Właściwie nie wiadomo skąd się bierze. Trwa. 26.04.2020 | 17:40 | Poznań, Polska N52°29'36.5676" E16°53'58.7364" 🌡14°C ⛅ Kępa drzew jest położona przy piaszczystej drodze i ma najwyżej 50 na 30 m. Trzeba pokonać niewielką skarpę, by znaleźć się na niewielkiej polance. Ślad ogniska, puszki, butelki, trochę śmieci. Jednak nikt nie posunął się krok dalej, nie wyciął, nie zaorał. Dlaczego? Czy odpowiedzią jest to, co w zaroślach? Obmurowane prostokąty, doły. Jakby nie patrzeć, dziedzictwo. Przetrwała tylko jedna płyta, leżąca w trawie, wśród zeschniętych liści. Choć kamień zwietrzał, można ciągle tak z grubsza odczytać inskrypcję. Czy Anna tam jest? Anonimowy urzędnik (a może to była urzędniczka?) starannym,